We actually did something #1: You didn’t see that one coming.

Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim osobom, dzięki którym udało się nam dotrzeć tak daleko: mnie, Angelowi, Adrianowi Galusiowi i… pewnie o kimś jeszcze zapomniałem. Panda dostaje drobną dodatkową okejkę za obrazek, lata mijają, a ona wciąż marudzi dokładnie tak samo, jak ma zrobić cokolwiek. Muzyka nao.

Also, dodajemy nową osobę: CENZURĘ (Angel).

I didn’t see that coming. Angel zostaje zwolniony za nadużywanie tagów. Also cenzura worst poni. Also nikt nie szanuje Lebego.

Czytaj dalej

Princess Angel presents #2: Surprise, more music

Kolejny tydzień, kolejny (wcale-nie-opóźniony) post! Man, I’m getting better at this. W każdym razie, redakcja Woony nie odpowiada za żadne treści napisane przez redakcję Woony… Uch, to chyba tak nie działa. Derp.

Czytaj dalej

[Classical-ish] Night Breeze – Magic Duel

Muzyka fandomu… siedzę w tym naprawdę długo, przedzierając się przez dziesiątki średnich/kiepskich utworów. Dla takich dzieł, jak to tutaj… warto. Jestem szczerze zaskoczony.

Poldek: Nie lubię się zgadzać z Angelem. Muszę się zgodzić z Angelem :I