Nie, poważnie. Po prostu nie chcę mieć niczego urwanego dzisiaj. Ani nigdy, ale zdaję sobie sprawę, że to bardzo ryzykowna praca i wypadki się zdarzają. Oh well.
PS: Wcale nie zamierzałem tego pisać dobre dwa tygodnie temu.
Nie, poważnie. Po prostu nie chcę mieć niczego urwanego dzisiaj. Ani nigdy, ale zdaję sobie sprawę, że to bardzo ryzykowna praca i wypadki się zdarzają. Oh well.
PS: Wcale nie zamierzałem tego pisać dobre dwa tygodnie temu.
Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim osobom, dzięki którym udało się nam dotrzeć tak daleko: mnie, Angelowi, Adrianowi Galusiowi i… pewnie o kimś jeszcze zapomniałem. Panda dostaje drobną dodatkową okejkę za obrazek, lata mijają, a ona wciąż marudzi dokładnie tak samo, jak ma zrobić cokolwiek. Muzyka nao.
Also, dodajemy nową osobę: CENZURĘ (Angel).
I didn’t see that coming. Angel zostaje zwolniony za nadużywanie tagów. Also cenzura worst poni. Also nikt nie szanuje Lebego.
Siła dropu w tym arcydziele morduje mnie już od lat.
W dużym skrócie: Poldek jest zwolniony, głos z piwnicy z nami już nie współpracuje i wciąż nie dostałem Somersów za sprzedanie Woony. A za wszystko powyższe obwiniać należy Olka. Tylko ja tu coś robię. Muzyka? Muzyka.
Kolejny tydzień, kolejny (wcale-nie-opóźniony) post! Man, I’m getting better at this. W każdym razie, redakcja Woony nie odpowiada za żadne treści napisane przez redakcję Woony… Uch, to chyba tak nie działa. Derp.
>Angel już tu nie pracuje
Oh you wish. Witam w newsach, dzisiaj mam dla was paczkę dość spokojnych, miłych dla ucha utworów. Widzicie, tak łatwo się mnie nie pozbędziecie.
(A, tak, zwalniając Angela, zapomniałem go faktycznie zwolnić :I Cóż, dostałem newsy~)
This is good shipping. Poldek na mnie wrzeszczy, że powinienem zrobić newsy, więc postanowiłem… zrobić newsy! Cóż za niesamowity zwrot akcji! Nie mam pojęcia, co piszę!
mfw nie robiłem tu niczego od prawie miesiąca.
Kiedyś mnie wyrzucą z Woony za takie obra-OH WAIT :’D (Hue hue – Angel~) Not so fast~ Oh, okay. Yeah, whatever. Cool story brah. Gettin’ real tired of your shit. Well, I didn’t vote for you. Oh look who’s trying to be a smartass here…
Po tygodniach trudów i znojów, krzyczenia na siebie nawzajem, zmuszania się, opieprzania się, wymówek i zawracania głowy League of Legends (Teemo fun) redakcja Woony dokonała tego, co zapowiadała miesiąc temu.
Pierwsza w Polsce, prawie profesjonalna recenzja albumu Tombstone Remixes.
[2013-05-02 21:00:38] Poldekball: Ej Angel
[2013-05-02 21:00:45] Angel The Rabbit: Nie ocenię.
Tyle jeśli chodzi o wstęp, redakcja Woony po godzinach. Muzyka? Muzyka.